
Frankowicze szturmują warszawski sąd. Na jednego sędziego w nowym wydziale frankowym przypada już ponad 1000 spraw. Sąd wyznacza pierwsze rozprawy aż na 2023 rok. I to nie koniec kłopotów. Według ekspertów, coraz więcej osób będzie szukało w sądach sprawiedliwości, co tylko jeszcze bardziej skomplikuje i wydłuży procedowanie w tego typu postępowaniach. ( źródło: prawo.pl)
Rosnąca ilość sporów o kredyty frankowej nie powinna zaskakiwać, banki udzieliły przecież ponad milion kredytów w CHF.
W sądach jest ok. 5-10 proc. kredytobiorców, większość właśnie w Sądzie Okręgowym w Warszawie, który specjalizuje się w tej tematyce, a ponadto jest sądem właściwym miejscowo dla większości banków.
Zwiększony wpływ w czerwcu i lipcu tego roku może wynikać z reakcji na uchwałę Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 6/21, wydaną 7 maja br. Wielu kredytobiorców czekało na takie stanowisko sądu. Mimo że uchwała jest kontrowersyjna i nie rozwiała wszelkich wątpliwości związanych ze sporami to nie zamyka drogi do podważania umów kredytowych, a tego obawiali się kredytobiorcy wstrzymując się ze skierowaniem sprawy na drogę sądowa.
Ponadto nie ma się co oszukiwać, ze stałe rosnący kurs franka oraz wzrost stóp procentowych stanowi dodatkową zachętę dla kredytobiorców do procesowania się z bankami.
Zdaniem specjalistów głównymi czynnikami wpływającymi na decyzje o skierowaniu sprawy do sądu miały:
⁃ brak uchwały pełnego składu Sądu Najwyższego,
⁃ osłabienie złotego i ogłaszane przez niektóre banki kampanie mające na celu masowe niemal zawieranie ugód,
⁃ a w praktyce prowadzące do zwiększenia zainteresowania doradztwem prawnym i oceną szans procesowych.
Ponadto nie sposób pominąć, ze niektórym kredytobiorcom z uwagi na kurs franka aktualna rata kredytu w porównaniu z ratą początkową mogła wzrosnąć nawet o 100%!
Jeśli zdecydujesz się złożyć pozew do sądu przeciwko bankowi, nie obawiaj się konieczności przeprowadzenia procesu przed Sądem w Warszawie, ponieważ w sporach w którym stroną jest konsument istnieje możliwość wytoczenia sprawy do sądu właściwego dla jego zamieszkania.
Powyższe daje możliwość uniknięcia sądu w którym na pierwszy termin rozprawy oczekuje się ponad rok.
Jesteś zainteresowany zleceniem sprawy zapraszam do kontaktu.